Uderzył kuriera kamieniem w głowę. Omal go nie zabił. Później planował zaatakować kolejnego

Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w sierpniu 2023 roku w Ostrowie w powiecie myszkowskim. Wówczas jeszcze 18-latek z Bytomia dokładnie wszystko sobie zaplanował.

- W toku śledztwa ustalono, że 18-letni mieszkaniec Bytomia Mariusz P. zawarł szereg umów pożyczek, których nie był w stanie spłacić z uwagi na brak dochodów. Wtedy wpadł na pomysł zamówienia na fikcyjne dane drogiego sprzętu elektronicznego, za który nie miał zamiaru zapłacić. Zamawiając sprzęt za pobraniem opłaty przy odbiorze paczki, Mariusz P. posługiwał się maskowanym numerem IP, nieprawidłowym numerem telefonu oraz wskazywał jako miejsce odbioru ustronne miejsce - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Jego ofiarą padł 61-letni pracownik firmy kurierskiej. 29 sierpnia 2023 roku mężczyzna udał się do miejscowości Ostrów, celem dostarczenia przesyłki zawierającej sprzęt elektroniczny o wartości około 13.000 zł.

- Towar ten został uprzednio zamówiony przez Mariusza P. w jednym ze sklepów internetowych. Gdy kurier przybył pod wskazany adres, podszedł do niego oskarżony i dwukrotnie uderzył go dużym kamieniem w głowę, powodując utratę przytomności. Wtedy sprawca zabrał przesyłkę i oddalił się z miejsca zdarzenia. Skradzione rzeczy sprzedał w lombardach na terenie Wrocławia - tłumaczy prokurator Tomasz Ozimek.

Na skutek uderzenia kamieniem pokrzywdzony odniósł poważne obrażenia czaszkowo-mózgowe, które realnie zagrażały jego życiu. Mężczyzna został wypisany ze szpitala dopiero w bieżącym roku! Nadal jednak nie odzyskał zdrowia - jego stan wciąż nie pozwala na przesłuchanie go w charakterze świadka.

Mariusz P. - podbudowany tym, że pierwsza akcja zakończyła się "sukcesem" - postanowił iść dalej tym tropem. Po kilku dniach od tego makabrycznego zdarzenia do centrali firmy kurierskiej wpłynęło podobne zamówienie. Kolejna przesyłka o podobnej wartości wynoszącej około 15 tysięcy złotych i od tego samego dostawcy miała być dostarczona do Myszkowa. Firma kurierska postanowiła zgłosić sprawę policji. Zawiadomienie wpłynęło 5 września 2023 roku.

- W związku ze zgłoszeniem pod wskazany adres udał się kurier wraz z policjantami, których zadaniem było zapewnienie mu bezpieczeństwa. Na miejscu przebywał już Mariusz P., który zatrzymał samochód firmy kurierskiej i oświadczył, że oczekuje na przesyłkę. Wtedy sprawca został zatrzymany przez policjantów. W jego plecaku funkcjonariusze ujawnili metalowy młotek, nóż motylkowy, gumowe rękawiczki, kominiarkę i opaski zaciskowe - wyjaśnia prokurator Tomasz Ozimek.

18-latek został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

- W śledztwie prokurator przedstawił Mariuszowi P. zarzuty usiłowania zabójstwa kuriera w związku z rozbojem na jego osobie oraz usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Oskarżony przyznał się do rozboju, którego dopuścił się 29 sierpnia 2023 roku i usiłowania rozboju w dniu 5 września 2023 roku. Mariusz P. nie przyznał się natomiast do usiłowania zbrodni zabójstwa - dodaje prokurator Ozimek.

Mariusz P. nie był w przeszłości karany.

- Zarzucane oskarżonemu przestępstwo usiłowania zabójstwa jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 12 do 15 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawiania wolności - podsumowuje.