Wybuch gazu w Szczyrku. Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zakończył postępowanie
Następstwem przebicia gazociągu był wypływ gazu ziemnego. Wydostający się gaz przemieszczał się gruntem pod budynek, po czym wypełnił pomieszczenie przyziemia domu. W konsekwencji doprowadziło to do eksplozji mieszaniny gazowo-powietrznej, a następnie do zawalenia się budynku, pożaru i śmierci ośmiu osób.
O spowodowanie tragedii bielska prokuratura oskarżyła trzech mężczyzn: właściciela firmy, który zlecił wykonanie przewiertu oraz dwóch mężczyzn, którzy go wykonali. Grozi im za to kara 12 lat więzienia.
Zdjęcia z tragedii
Pozostałym osobom postawiono zarzuty nieprawidłowości przy rozbudowie sieci gazociągowej, nieumyślnego doprowadzenia do katastrofy i podżegania świadków do składania fałszywych zeznań. Grozi im kara do 8 lat więzienia.
Jak relacjonuje PAP prokurator Lucyna Stebelska we wtorek 16 kwietnia br. zażądała uznania za winnego szefa firmy i wymierzenia mu kary 10 lat więzienia oraz zakazu wykonywania zawodu przez 5 lat. Dla pracownika, który dokonał odwiertu, zażądała 8 lat więzienia, a dla jego pomocnika – 6 lat. Obaj przez dłuższy czas nie będą mogli wykonywać zawodu.
Dla oskarżonych, na których ciążyły zarzuty spowodowania nieprawidłowości w dokumentacji przy rozbudowie sieci gazowej, zażądała kar od 5 lat i 2 miesięcy do 5,5 roku, zakazu wykonywania zawodu przez 5 lat i zapłacenia solidarnie wielusettysięcznych kwot za zniszczenia wyrządzone przez wybuch - relacjonuje PAP.
Towarzysząca wybuchowi fala spowodowała zagrożenie zdrowia i życia 19 osób, jedna z nich doznała lekkich obrażeń ciała.
Proces ruszył 31 sierpnia 2021 r.
Bielska prokuratura okręgowa w akcie oskarżenia wskazywała m.in., że przekop pod linię energetyczną wykonany został metodą przewiertu, co było niezgodnie z projektem i ustaleniami. Miał być realizowany poprzez wykop otwarty. Ich zdaniem, oskarżeni realizowali prace, choć nie mieli pewności, w którym miejscu przebiegał gazociąg. Nie zaprzestali ich, mimo że wcześniej uszkodzili wodociąg. Wskazywało to, że w ziemi są instalacje, których przebieg nie jest dokładnie naniesiony na mapy - przekazuje PAP.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?